Czy gres matowy trzeba impregnować w 2025 roku?

Ach, dylematy z podłogami! W świecie pięknych i trwałych powierzchni, pytanie: Czy gres matowy trzeba impregnować? pojawia się niezwykle często. Odpowiedź, wbrew pozorom, nie zawsze jest twierdząca, a co więcej, w typowych zastosowaniach domowych, zazwyczaj impregnacja gresu matowego nie jest konieczna. To zaskakujące dla wielu, ale wyjaśnijmy, dlaczego tak jest i kiedy jednak warto się nad tym zastanowić, zagłębiając się w sedno tematu.

Spis treści:

• Impregnacja gresu matowego w miejscach o wysokim natężeniu ruchu
• Gres matowy na zewnątrz: Czy tu potrzebna jest impregnacja?
• Impregnacja a rodzaj powierzchni gresu: Matowy, Polerowany, Szkliwiony

Decyzja o impregnacji powinna opierać się na solidnej analizie warunków użytkowania i typu samej płytki. Przyjrzyjmy się, jak różne czynniki wpływają na potencjalną potrzebę zabezpieczenia powierzchni. Wzięliśmy pod lupę kilka typowych sytuacji, które często wywołują pytania.

Jak widać w zestawieniu, klucz leży w zrozumieniu, co dzieje się z płytką w konkretnych warunkach i jak jej struktura reaguje na obciążenia czy czynniki atmosferyczne. Matowy gres, będąc materiałem o niskiej nasiąkliwości, rzadko wymaga dodatkowego zabezpieczenia w standardowych wnętrzach, jednak jego jednolita, naturalna struktura na całej grubości inaczej zachowuje się pod intensywnym ruchem czy pod wpływem cykli zamrażania i rozmrażania. Polerowanie otwiera mikropory, a szkliwienie je zamyka, co diametralnie zmienia ich potrzeby pielęgnacyjne.

Zatem podstawowa zasada jest prosta: o ile nie masz do czynienia z gres matowy w miejscach narażonych na ekstremalne warunki lub specyficznymi rodzajami powierzchni jak polerowana, codzienna pielęgnacja ogranicza się do mycia. Kiedy jednak te szczególne sytuacje zachodzą? Zanurzmy się głębiej w każdy z tych przypadków, rozbijając mit, że cały gres potrzebuje jednego, uniwersalnego traktowania.

Zobacz także: Impregnat do płytek ceramicznych matowych – 2025

Impregnacja gresu matowego w miejscach o wysokim natężeniu ruchu

Zastosowanie gresu matowego w miejscach o wysokim natężeniu ruchu to klasyczny przykład sytuacji, gdzie standardowe przekonanie o braku konieczności impregnacji zostaje brutalnie zweryfikowane przez rzeczywistość. Obiekty użyteczności publicznej, powierzchnie handlowe, biura czy korytarze w szkołach to areny, na których podłogi znoszą prawdziwe katusze każdego dnia.

Podstawowym problemem w takich lokalizacjach jest intensywne ścieranie mechaniczne, które generuje ruch pieszy w ogromnej skali. Choć gres matowy cechuje wysoka klasa ścieralności (często PEI 4 lub 5), co świadczy o jego trwałości, to właśnie tu pojawiają się mikrozarysowania, które dla oka mogą być niewidoczne od razu, ale stają się pułapką na brud.

W te drobne rysy i minimalnie odsłonięte w wyniku eksploatacji pory materiału zaczynają wnikać zanieczyszczenia – drobny piasek, kurz, rozlane napoje, resztki jedzenia czy nawet olej i smary, szczególnie w rejonie wejść czy w pasażach handlowych. Z czasem te zabrudzenia wżerają się w strukturę, tworząc trudne do usunięcia plamy i powodując nieestetyczne wyślizganie się powierzchni.

Zobacz także: Impregnat do gresu matowego 2025 – wybierz najlepszy!

Właśnie w tych okolicznościach, gdzie gres matowy poddawany jest ekstremalnej próbie, impregnacja staje się zalecanym zabiegiem zabezpieczającym. Działa ona jak niewidzialna bariera ochronna. Impregnaty przeznaczone do gresu matowego, najczęściej oparte na rozpuszczalnikach lub wodorozcieńczalne polimery, penetrują w te mikroskopijne szczeliny i pory, skutecznie je zamykając.

Celem jest ograniczenie lub całkowite wyeliminowanie możliwości wnikania brudu w głąb struktury płytki. Powierzchnia zaimpregnowana staje się łatwiejsza do utrzymania w czystości, ponieważ zanieczyszczenia pozostają na wierzchu warstwy ochronnej, skąd można je łatwo usunąć podczas rutynowego mycia.

Typy impregnatów do gresu matowego w miejscach o wysokim ruchu różnią się. Spotkamy produkty tworzące cienką, niewidoczną warstwę (film-forming) oraz te penetrujące, które wnikają w strukturę, nie zmieniając odczucia powierzchni (penetrating). Wybór zależy często od specyfiki miejsca – na przykład w strefach mokrych lepszy może być typ hydrofobowy.

Zastosowanie impregnacji w przestrzeniach komercyjnych to inwestycja, która procentuje w dłuższej perspektywie. Obliczono, że koszty regularnego, intensywnego czyszczenia niezabezpieczonej powierzchni, która szybciej się brudzi i niszczy, mogą wielokrotnie przewyższyć jednorazowy lub okresowy wydatek na impregnację.

Przykład z życia: w popularnej sieci sklepów spożywczych zastosowano gres matowy o wysokiej klasie ścieralności. Po kilku latach, mimo codziennego mycia, w strefie wejścia i przy kasach płytki stały się wyraźnie ciemniejsze, wyślizgane i pełne wżartych plam, których nie dawało się doczyścić. Porównano to z innym sklepem tej samej sieci, gdzie podłoga była okresowo impregnowana – różnica w wyglądzie i łatwości czyszczenia była uderzająca.

Studium przypadku z galerii handlowej ujawniło, że kurz i brud wnoszony na obuwiu działa jak papier ścierny na niechronionej powierzchni. Zabezpieczenie powierzchni warstwą impregnatu spowolniło ten proces destrukcyjny i sprawiło, że nawet intensywne użytkowanie nie zdegradowało estetyki podłogi tak szybko.

Częstotliwość ponownej impregnacji zależy od natężenia ruchu i typu użytego środka. W bardzo ruchliwych miejscach może to być konieczne co 1-2 lata. W przestrzeniach o mniejszym obciążeniu – rzadziej, np. co 3-5 lat.

Koszty impregnacji powierzchni gresu matowego w przestrzeniach komercyjnych mogą wahać się od około 8 do 20 zł za metr kwadratowy, w zależności od specyfiki produktu, metody aplikacji (często profesjonalna ekipa) i wielkości powierzchni. To niewielki procent w stosunku do wartości całej inwestycji podłogowej, a zyski z utrzymania estetyki i wydłużenia żywotności powierzchni są znaczące.

Niektórzy producenci płytek oferują gres matowy ze specjalnymi powłokami już na etapie produkcji, które ograniczają potrzebę późniejszej impregnacji. Zawsze warto sprawdzić specyfikację techniczną zakupionych płytek i rekomendacje producenta – to źródło najbardziej wiarygodnych informacji dotyczących koniecznych zabiegów pielęgnacyjnych.

Aplikacja impregnatu w takich miejscach wymaga dokładności i profesjonalizmu. Powierzchnia musi być idealnie czysta i sucha. Niewłaściwe nałożenie, zbyt duża ilość produktu czy próba aplikacji na brudną podłogę mogą przynieść efekt odwrotny do zamierzonego – trwałe smugi, plamy lub brak skuteczności.

Wniosek jest jasny: o ile w zaciszu domowym gres matowy jest bezproblemowy, o tyle w miejscach, gdzie "ludzie chodzą po nim w tańcu i bitwie", impregnacja to krok od odpowiedzialności. Zapobiega przedwczesnemu starzeniu się powierzchni, utrzymuje jej estetyczny wygląd i znacząco ułatwia codzienną, uciążliwą walkę o czystość.

To nie jest kwestia "czy", ale "kiedy i jakim środkiem" w kontekście intensywnie eksploatowanych powierzchni. Podsumowując ten aspekt, impregnacja matowego gresu jest kluczowa w miejscach z dużym przepływem osób, aby zachować jego pierwotne walory estetyczne i funkcjonalne na dłużej. Pomijając ten etap, ryzykujemy szybką degradację i kosztowne problemy z utrzymaniem higieny.

Dobra praktyka mówi, aby przeprowadzić test w mało widocznym miejscu przed pełną aplikacją, aby sprawdzić reakcję płytki i upewnić się, że wybrany impregnat nie wpływa negatywnie na kolor czy strukturę powierzchni. Nawet wśród gresów matowych mogą występować subtelne różnice w chłonności zależne od producenta i partii produkcyjnej.

Mówiąc prosto: jeśli gres matowy ma być wizytówką przestrzeni publicznej, a nie szarą, zaplamioną powierzchnią po kilku latach, impregnacja jest ubezpieczeniem od tego drugiego scenariusza. To tak proste, jak regularne serwisowanie samochodu, jeśli chcemy, żeby długo i bezawaryjnie jeździł.

Efekty widać gołym okiem. Zaimpregnowana powierzchnia znacznie lepiej radzi sobie z rozlanymi płynami – krople nie wsiąkają natychmiast, dając czas na reakcję. To nieocenione w miejscach takich jak kawiarnie czy strefy gastronomiczne, gdzie wypadki się zdarzają.

Inwestycja w odpowiedni impregnat to inwestycja w przyszłość podłogi. Ważne, aby dobierać środki dedykowane do gresu, a nie uniwersalne "uszczelniacze", które mogą nie być odpowiednie lub mogą zawierać składniki szkodliwe dla ceramiki.

Podsumowując tę część, choć ogólna zasada mówi, że gres matowy w domu nie wymaga impregnacji, zastosowanie matowego gresu w przestrzeni publicznej o dużym ruchu jest argumentem za jej przeprowadzeniem. To krok proaktywny, chroniący przed brudem i zniszczeniem.

Dodatkowo, w miejscach o wysokim natężeniu ruchu, warto rozważyć gres techniczny matowy, który charakteryzuje się jednorodną strukturą na całej grubości. W jego przypadku, pomimo inherentnej odporności, impregnacja może dodatkowo zabezpieczyć powierzchnię przed przyspieszonym procesem brudzenia i ścierania. Ten typ gresu, choć często mniej dekoracyjny, jest stworzony do ciężkich warunków i warto zabezpieczać techniczny gres matowy w tych wymagających aplikacjach.

Nie można pominąć wpływu brudu budowlanego, który często dostaje się na nowo ułożoną podłogę w obiektach komercyjnych w fazie wykańczania. Wczesna impregnacja po fugowaniu i gruntownym myciu powykonawczym może zabezpieczyć powierzchnię przed wżarciem się tego typu zanieczyszczeń, zanim lokal przejdzie przez ostateczne sprzątanie przed otwarciem.

Gres matowy na zewnątrz: Czy tu potrzebna jest impregnacja?

Przenieśmy nasze rozważania na zewnątrz. Tarasy, balkony, ścieżki ogrodowe czy podłogi w altanach – gres matowy często trafia i tam, kusząc swoją trwałością i antypoślizgową powierzchnią. Lecz czy to, co sprawdza się w domowym salonie bez impregnacji, będzie równie bezproblemowe w starciu z siłami natury?

Środowisko zewnętrzne stawia przed płytkami ceramicznymi zupełnie inne wyzwania niż wnętrza. Mamy do czynienia z opadami deszczu, śniegu, zmianami temperatury, cyklami zamrażania i rozmrażania, promieniami UV, a także zanieczyszczeniami organicznymi, takimi jak liście, ziemia czy pleśń i mech.

Choć standardowy gres matowy charakteryzuje się bardzo niską nasiąkliwością (zgodnie z normami PN-EN ISO 10545-3 poniżej 0,5%), co teoretycznie czyni go mrozoodpornym, w praktyce sytuacja jest bardziej złożona. Problemem nie jest tylko nasiąkliwość samej płytki na płaskiej powierzchni, ale również stan krawędzi (szczególnie nieszlifowanych), fug i podłoża.

Woda deszczowa lub topniejący śnieg wnika w spoiny fugowe, które, choć wodoszczelne, nie są idealnie monolityczne. Może również podsiąkać pod płytkę wzdłuż krawędzi. Jeśli woda ta, czy nawet wilgoć zawarta w samej płytce (pomimo niskiej nasiąkliwości minimalna ilość wody zawsze jest obecna w strukturze), zamarznie, rozszerza się, wywierając napór. Ciągłe cykle zamrażania i rozmrażania (szczególnie w polskim klimacie przejściowym) mogą prowadzić do uszkodzenia wewnętrznej struktury gresu, osłabienia jego spójności, a w konsekwencji do odspojenia się płytki od podłoża.

Gres matowy na zewnątrz jest więc szczególnie narażony na działanie wody i mrozu. I tu wkracza argument za impregnacją. W przypadku zastosowania na zewnątrz, warto zabezpieczać techniczny gres matowy, nawet ten teoretycznie mrozoodporny, aby stworzyć dodatkową barierę.

Impregnaty stosowane na zewnątrz mają zazwyczaj właściwości hydrofobowe, czyli odpychające wodę. Mogą być na bazie silikonów, siloksanów lub fluoropolimerów. Wnikają one w mikropory powierzchniowe i krawędzie, tworząc niewidzialną warstwę, która ogranicza kapilarne podciąganie wody oraz jej wnikanie z powierzchni.

Ważne, aby na zewnątrz stosować impregnaty "oddychające". Pozwalają one na odparowanie wilgoci, która mogła dostać się pod płytkę lub w strukturę gresu z innych źródeł (np. z podłoża, niedoskonałości fugi), zapobiegając kumulacji wody, która mogłaby zamarznąć.

Aplikacja impregnatu na zewnątrz wymaga odpowiednich warunków atmosferycznych – powierzchni musi być sucha i czysta, a temperatura powinna być w zalecanym przez producenta przedziale (zazwyczaj od 10°C do 25°C) bez ryzyka opadów w trakcie wysychania.

Typowe koszty impregnacji gresu matowego na tarasie wahają się podobnie jak wewnątrz, np. od 10 do 25 zł za metr kwadratowy, w zależności od produktu i firmy aplikującej. Produkt przeznaczony na zewnątrz często bywa droższy ze względu na specyficzne właściwości (np. odporność na UV).

Historia z życia wzięta: Para ułożyła piękny, matowy gres na balkonie, ciesząc się jego wytrzymałością. Zapomnieli jednak o impregnacji. Po dwóch zimach kilka płytek zaczęło odspajać się od podłoża, a na niektórych pojawiły się drobne pęknięcia. Okazało się, że woda wnikająca przez krawędzie i fugi pod powierzchnię zamarzała, powodując uszkodzenia. Naprawa okazała się znacznie droższa niż wcześniejsza impregnacja.

Impregnacja zewnętrzna nie tylko chroni przed mrozem. Ułatwia również czyszczenie z zabrudzeń typowych dla zewnątrz, takich jak pyłki, kurz, błoto, resztki liści, a nawet ptasie odchody. Powierzchnia staje się mniej chłonna, a brud nie wżera się tak głęboko, co jest nieocenione przy myciu tarasu po zimie.

Zabezpieczenie fug specjalistycznymi preparatami jest równie ważne, jak impregnacja samej płytki, a często nawet ważniejsze, ponieważ fuga z natury jest bardziej porowata niż gres. Dobrym pomysłem jest stosowanie systemowej impregnacji, obejmującej zarówno płytki, jak i spoiny.

Na zewnątrz, gdzie gres matowy jest stale narażony na zmienne warunki, impregnację traktuje się jako dodatkową polisę ubezpieczeniową na jego długowieczność. Pomimo deklarowanej mrozoodporności, czynniki takie jak jakość ułożenia, rodzaj fugi, czy specyficzne mikroklimaty (np. zadaszona, ale narażona na deszcz altana) mogą wpłynąć na faktyczną odporność systemu.

Analiza przypadku z podłogą basenową wykonaną z gresu technicznego matowego wykazała, że stały kontakt z wodą (a nawet z chlorem w wodzie basenowej) przyspiesza procesy degradacji struktury powierzchni. Impregnacja specjalistycznym produktem do stref mokrych i basenowych znacząco wydłużyła żywotność posadzki i ułatwiła walkę z osadami wapiennymi i glonami.

Ponowna impregnacja gresu matowego na zewnątrz jest zazwyczaj zalecana częściej niż w przypadku miejsc o wysokim ruchu wewnątrz. Narażenie na słońce, deszcz i mróz stopniowo degraduje warstwę ochronną. Zwykle zaleca się odnawianie impregnacji co 1-3 lata, w zależności od warunków atmosferycznych i specyfiki produktu.

Ciekawym aspektem jest, że gres techniczny matowy, stosowany często na zewnątrz ze względu na swoją surową wytrzymałość, może mieć niekiedy minimalnie wyższą, choć nadal niską, porowatość niż gres polerowany, co tylko wzmacnia argument za impregnacją w warunkach zewnętrznych. Normatywne <0,5% nasiąkliwości dotyczy *całego* gresu, ale nawet ten ułamek procenta w połączeniu z mikrouszkodzeniami powierzchniowymi, krawędziami i fugą może być problemem.

Dlatego też, rozważając gres matowy na zewnątrz, odpowiedź na pytanie o impregnację jest z reguły twierdząca, zwłaszcza w klimacie z występującymi mrozami. To prosta czynność, która może uchronić przed kosztownymi naprawami spowodowanymi działaniem wody i lodu. Lepiej dmuchać na zimne, a raczej zabezpieczyć przed zamarzaniem wody!

Podsumowując tę część, w przypadku matowego gresu stosowanego na zewnątrz, impregnacja jest zdecydowanie rekomendowana, aby zapewnić mu długowieczność i odporność na warunki atmosferyczne, w tym mróz i wilgoć. Nie jest to luksus, ale praktyczny zabieg konserwacyjny.

Impregnacja a rodzaj powierzchni gresu: Matowy, Polerowany, Szkliwiony

Klucz do zrozumienia potrzeby impregnacji gresu tkwi w rodzaju jego powierzchni. Gres to materiał o jednorodnej strukturze na całej głębokości, wypalany w bardzo wysokich temperaturach (powyżej 1200°C). Ten proces nadaje mu wyjątkową gęstość, twardość i, co najważniejsze z punktu widzenia naszego zagadnienia, niezwykle niską nasiąkliwość.

Gres matowy to najbardziej "naturalna" forma tego materiału. Po wypaleniu powierzchnia jest porowata w minimalnym stopniu, a pory te są bardzo drobne i rozproszone. Właśnie dzięki tej pierwotnej, zwartej strukturze, impregnacja matowego gresu w większości przypadków domowych jest zbędna.

Wnętrza o niskim i średnim natężeniu ruchu, gdzie płytka narażona jest głównie na typowe zabrudzenia domowe i okresowe mycie, nie stanowią dla gresu matowego wyzwania. Jego naturalna odporność na wilgoć i plamy jest w zupełności wystarczająca, a używanie dodatkowych środków konserwujących nie przynosi widocznych korzyści, poza wspomnianymi wyjątkami, gdzie gres matowy jest eksploatowany w warunkach ekstremalnych (wysoki ruch, zewnątrz).

Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy mówimy o gresie polerowanym. Ta efektowna, lśniąca powierzchnia uzyskiwana jest w procesie mechanicznego ścierania wierzchniej warstwy matowej płytki przy użyciu specjalistycznych tarcz szlifierskich. Celem jest uzyskanie idealnie gładkiej i błyszczącej powierzchni.

Niestety, ten sam proces, który nadaje gresowi polerowanemu jego piękny połysk, jednocześnie otwiera mikropory, które wcześniej były zamknięte w jednolitej, gęstej masie. Powierzchnia po polerowaniu staje się bardziej chłonna, choć nadal mniej niż na przykład kamień naturalny. Nasiąkliwość gresu polerowanego może wzrosnąć z poniżej 0,5% do nawet 2% lub więcej na samej powierzchni, co czyni go podatnym na wchłanianie płynów i powstawanie trwałych plam.

Z tego względu gres polerowany bezwzględnie wymaga impregnacji natychmiast po ułożeniu i fugowaniu, a nawet przed fugowaniem, aby zabezpieczyć krawędzie i samą powierzchnię przed zabrudzeniami z fugi. Stosuje się tu specjalistyczne impregnaty penetrujące, często na bazie rozpuszczalników, które wnikają w otwarte pory i skutecznie je wypełniają lub tworzą w nich barierę hydrofobową, zapobiegając wnikaniu brudu i wilgoci.

Zaniechanie impregnacji gresu polerowanego jest prostą drogą do katastrofy. Rozlana kawa, wino, tłuszcz czy nawet kolorowe płyny czyszczące mogą szybko wniknąć w niezaimpregnowane pory, tworząc plamy, których usunięcie będzie niemożliwe bez uszkodzenia powierzchni. Pomyłka, którą widzieliśmy u wielu klientów: założenie, że skoro "gres jest trwały", to i polerowany taki będzie bez zabezpieczenia. Cóż, rzeczywistość szybko weryfikuje ten błąd.

Przejdźmy do gresu szkliwionego. W tym przypadku na etapie produkcji na powierzchnię płytki nanoszona jest warstwa szkliwa – w postaci płynnej pasty ceramicznej. Następnie płytka jest wypalana w wysokiej temperaturze. Szkliwo stapia się i tworzy trwałą, twardą, nieprzepuszczalną i gładką lub strukturalną (w zależności od wzoru) warstwę na powierzchni gresu.

Ta warstwa szkliwa pełni funkcję estetyczną (nadaje kolor, wzór, połysk lub mat) i jednocześnie techniczną – jest naturalną, wodoszczelną barierą. Powierzchnia gresu szkliwionego jest całkowicie niechłonna, podobnie jak szkło. Płyny nie mają szansy wniknąć w jej strukturę, pozostając na powierzchni.

W przypadku gresu szkliwionego impregnacja jest nie tylko niepotrzebna, ale wręcz szkodliwa i absolutnie odradzana. Impregnat, nie mając możliwości wniknięcia w nieprzepuszczalną warstwę szkliwa, pozostanie na jej powierzchni, tworząc trudne do usunięcia, tłuste, lepkie lub matowe naloty i smugi. Czyszczenie takiej powierzchni staje się koszmarem.

To trochę jak próba "impregnowania" szklanki – woda czy impregnat po prostu po niej spłynie. Mieliśmy przypadek, gdzie klient pomylił płytki i zaimpregnował łazienkę z gresu szkliwionego środkiem do kamienia naturalnego. Efekt był... opłakany i wymagał użycia silnych, specjalistycznych środków do usunięcia filmu, co zajęło znacznie więcej czasu i kosztowało więcej niż położyłaby normalna pielęgnacja.

Jak rozpoznać, z jakim typem gresu mamy do czynienia? Gres matowy ma jednolitą barwę w przekroju (jeśli to gres barwiony w masie), jest niepołyskujący, może mieć delikatną teksturę lub być gładki. Gres polerowany błyszczy się, a w przekroju widać, że połysk jest tylko na wierzchniej warstwie. Gres szkliwiony ma na powierzchni naniesiony wzór lub jednolity kolor szkliwa, który może być matowy lub połyskujący, a w przekroju widać bazową masę płytki (często w innym kolorze) pokrytą cienką warstwą szkliwa.

Weryfikacja typu gresu przed jakimikolwiek zabiegami pielęgnacyjnymi jest absolutnie fundamentalna. Niewiedza w tym zakresie może prowadzić do kosztownych błędów. Zawsze najlepiej sprawdzić opakowanie, specyfikację techniczną dostarczoną przez producenta lub zapytać sprzedawcę – to uchroni przed działaniem na oślep.

Zapotrzebowanie na impregnat różni się też w zależności od rodzaju powierzchni. Gres polerowany ze względu na otwarte pory "pije" impregnat mocniej i często wymaga nałożenia dwóch lub nawet trzech cienkich warstw, aby skutecznie zamknąć strukturę powierzchni. Koszt impregnacji metra kwadratowego gresu polerowanego będzie zatem wyższy niż hipotetyczna impregnacja gresu matowego czy szkliwionego, ze względu na zużycie produktu i nakład pracy.

Porównując, gres matowy (standardowy, domowy) – zero impregnacji. Gres polerowany – 100% konieczności impregnacji, wysokie zużycie produktu. Gres szkliwiony – 100% zakazu impregnacji, żadnego zużycia produktu, ryzyko zniszczenia powierzchni.

Widzimy zatem, że "gres gresowi nierówny" w kontekście pielęgnacji. Matowy jest często najmniej kłopotliwy, o ile nie zafundujemy mu warunków ekstremalnych. Polerowany jest piękny, ale wymaga obowiązkowej, konkretnej pielęgnacji. Szkliwiony jest "bezobsługowy" w sensie impregnacji, bo jego powierzchnia jest z natury chroniona.

Podsumowując tę sekcję, rozróżnienie między gres matowy, polerowanym i szkliwionym jest kluczowe dla określenia konieczności i rodzaju pielęgnacji. Brak tej wiedzy może prowadzić do błędów, które nie tylko nie zabezpieczą podłogi, ale mogą ją uszkodzić. Decydujące znaczenie ma sposób wykończenia powierzchni płytki i jego wpływ na jej porowatość i nasiąkliwość.

Zasada jest prosta: polerowane powierzchnie *zawsze* wymagają impregnacji ze względu na otwarcie porów; szkliwione powierzchnie *nigdy* nie wymagają impregnacji, ponieważ szkliwo jest szczelną barierą; a impregnacja gresu matowego zależy w dużej mierze od specyfiki miejsca montażu – jest niepotrzebna w typowych wnętrzach, ale zalecana w miejscach o wysokim ruchu lub na zewnątrz.